 Wysłany: Wto 18:44, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
| Pff jacy ci "informatorzy z bliskiego otoczenia" są żałośni :/ | |
| Wysłany: Pon 16:45, 12 Paź 2009 Temat postu: |
|
| I znowu pewnie albo informacje są wyssane z palca, albo ten znajomy potrzebował pieniędzy. Moim zdaniem Jen jest zbyt długo w zainteresowaniu mediów, że nagle się załamuje i sięga po kieliszek. Prędzej stałoby się to w początkach jej kariery. Tak jak Matthew Perry. | |
| Wysłany: Pon 15:26, 12 Paź 2009 Temat postu: "Jen,idź na odwyk!" |
|
Jennifer Aniston bardzo źle znosi ciągłe zainteresowanie mediów. Ostatnimi czasy aktorka coraz częściej atakuje amerykańskie tabloidy. Według doniesień brytyjskiego Now, gwiazda potrafi się odprężyć dopiero po kilku drinkach. Jej przyjaciele twierdzą, że Jen przestaje się kontrolować. Przekonują ją, by poszła na odwyk. - Jen uważa, że o wiele lepiej napić się dwóch, czy trzech kieliszków wina, niż wziąć pigułkę nasenną - powiedział jej zaniepokojony przyjaciel dziennikarzom. Jednego razu upiła się i zaczęła narzekać na Angelinę. Nadal czuje, że musi z nią rywalizować. Nie o Brada, ale zainteresowanie mediów. Ta obsesja naprawdę nie jest zdrowa. - Problem polega na tym, że ona jest naprawdę drobna i kilka głębszych zwala ją z nóg. Nie zdaje sobie sprawy, ile może wypić. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby informacje tygodnika były prawdziwe. Jakąś odskocznię od show-biznesu trzeba sobie znaleźć. Można mieć tylko nadzieję, że Jen zasięgnie pomocy |
|