Wysłany: Nie 7:18, 27 Mar 2011 Temat postu: perfumy Jennifer Aniston
mam przyjemnosc mieszkac w NY :) i dzisiaj mialam okazje powachac tych switnych w cudzyslowiu perfum po niej zpodziewalambym sie ZUPELNIE NIE TEGO !!!!!!!!!!!!! zapach jest strasznie ciezki mocny , poprostu odrzuca , ktos napisal ze maja powiewac swierzoscia -no tylko sprubojcie znalesc w nich chocby 1% swirzosci i ptrzyjemnosci - zycze powodzdenia ! Brdzo lubie J Aniston i bylam ciekawa i pelna nadzieji , ze jakis fajny nowy zapach na lato bede miec w swoim posiadaniu - niestety porazka z jej strony .... jesli ten zapach jest odpowiednikiem jej osoby to -wow!
Brojas
Wysłany: Czw 2:20, 22 Lip 2010 Temat postu:
Ciekawe... .
P.S. Skoro Courteney jest twarzą marki to chyba w jej biznesie jest używanie tej marki .
Poniżej klip video z premiery perfum Jennifer Aniston:
olcikk
Wysłany: Czw 2:03, 22 Lip 2010 Temat postu:
Piżmo, sandałowiec i róża? Mieszanka wybuchowa i przyznam szczerze zachęcająca. Misz-masz zapachów niesamowity, aż mnie to zaciekawiło, jak można mieszać delikatny jaśmin z mocnym piżmem. Powącham, na pewno
Cytat:
Courteney chyba także używa perfumki z Avonu?
Ona jest twarzą tych kosmetyków, kto wie czy ich używa czy nie
EDIT:
Właśnie przeczytałam(nie wiem czy z wiarygodnego źródła) że Jen zmieniła nazwę perfum. Oto artykuł:
Długo zapowiadany, pierwszy zapach firmowany nazwiskiem Jennifer Aniston ukazał się oficjalnie w sprzedaży. Co ciekawe, w ostatniej chwili, dosłownie przed premierą zdecydowano się na zmianę nazwy.
Do tej pory nazwa, pod jaką miały ukazać się perfumy, brzmiała Lolavie. Tymczasem ostatecznie zapach nazwano w bardzo mało oryginalny sposób, czyli po prostu... Jennifer Aniston.
Nie podano oficjalnego wyjaśnienia, co było powodem tej decyzji, jednak komentatorzy dociekają, że być może Jennifer chciała zaoszczędzić sobie wyjaśniania, skąd nazwa Lolavie i co właściwie oznacza.
Brojas
Wysłany: Śro 22:19, 21 Lip 2010 Temat postu:
Courteney chyba także używa perfumki z Avonu?
Skład Lolavie:
Nuta wysoka: gaj cytrusowy i woda różna
Nuta średnia: kwitnący jaśmin, dzikie fiołki i lilia amazońska
Nuta bazowa: zmysłowe piżmo, złoty bursztyn, sandałowiec
olcikk
Wysłany: Śro 20:49, 21 Lip 2010 Temat postu:
Kozaki? Nie za gorąco jej ?
Co do perfum - obstawiam parę tygodni i będzie można je zdobyć i w Polsce w takich sklepach jak Sephora. Na pewno je powącham i wezmę pod uwagę kupno (jeśli oczywiście zapach będzie odpowiedni).
Czytałam gdzieś że zapach ma być świeży, lekki, kwiatowy z delikatnym zapachem. Nie wiem ile w tym prawdy bo jakoś nigdzie nie jest napisane co dokładnie znajduje się w kompozycji zapachowej.
Dodam że znalazłam gdzieś informację jakich perfum używają inne 'przyjaciółki'.
A więc :
Courtney Cox Arquette : L'eau de l'artisan , Tomato Demeter ,Premieur Figuier
Lisa Kudrow : Bulgari pour femme
Poniżej Jen na lotnisku w Los Angeles wybierająca się do Harrod’s na uroczystą premierę swoich perfum, która odbyła się dzisiaj (21 lipca o godz. 14:00 (czasu polskiego) w restauracji Georgian, czwarte piętro, sklep Harrod’s).
Wysłany: Pon 0:29, 19 Lip 2010 Temat postu: Jen i jej "Lolavie"
Co może lepiej promować zapach niż piękna, półnaga aktorka?
Jennifer Aniston doskonale wie, że obecnie prawie każda gwiazda ma swoje perfumy, które zazwyczaj przynoszą jej całkiem spore sumy pieniędzy.
Lolavie nie będzie wyjątkiem. O to zdjęcia Jen, która topless z pewnością działa na wyobraźnię.
Aniston pracowała nad swoimi pierwszymi perfumami ponad 1,5 roku. Zapowiada, że zapach Lolavile sprawi, że będziemy „pachnieć świetnie” - jest naturalny, lekko kwiatowy i świeży.